czwartek, 10 stycznia 2013

Glinka ghassoul

Glinka Ghassoul jest również znana pod nazwą Rassoul lub Rhassoul (czytamy: rasul). Jej nazwa wywodzi się z arabskiego słowa "ghassala" czyli "myć". Jest to nazwa jak najbardziej adekwatna, gdyż właściwości oczyszczające owa glinka posiada niesamowite. Jest polecana do skóry pozbawionej jędrności, zanieczyszczonej, trądzikowej.


Dlaczego warto ją stosować?

- Dostarczy waszej skórze niezbędnych pierwiastków. Zawiera: magnez, krzem, potas, wapń, żelazo, glin, miedź, lit, cynk.
- Dogłębnie oczyszcza, nie naruszając przytym warstwy lipidowej naskórka.
- Nadaje się do skóry wymagającej, wrażliwej, alergicznej, trądzikowej.
- Detoksynuje skórę.
- Zapobiega wysuszeniu i łuszczeniu się skóry.
- Poprawia elastyczność i strukturę naskórka.
- Jest to produkt w 100% naturalny. Oczywiście jeżeli kupimy go w czystej postaci.
- Ma szereg zastosowań. Jest to jeden produkt, który możemy stosować do całego ciała, także na włosy, twarz, do kąpieli, jako maszeczkę, peeling, okłady i wiele innych.

Glinkę możemy nabyć w postaci zmielonej, płatków, które sami mielimy, lub w postaci "gęstej" czyli z dodatkami olejów. Ghassoul ma w sobie delikatne drobinki, których inne glinki nie posiadają. Możecie zakupić ją w różnych sklepach internetowych a także na allegro i ebayu.
Ja zakupiłam 250gramowe opakowanie ze strony ecospa, w postaci drobno zmielonej. Glinka jest ze mną juz od pół roku i muszę przyznać, że to wydajny produkt, szczególnie jeżeli używamy go w większości na twarz, lub włosy, przy nakładaniu na cale ciało oczywiście zużycie byłoby dużo szybsze. Miałam okazję stosować ją przez dłuższy czas, jak widać na zdjęciu została mi resztka, dlatego napiszę o swoich wrażeniach.

Glinkę w najprostszej postaci jaką możemy stosować to wymieszana z wodą. Powinniśmy dodać tyle wody, aby maseczka miała konsystencję śmietany, tak przygotowaną możemy nakładać na twarz. Ja zawsze dodawałam jeszcze jakiegoś olejku, np. arganowego, z czarnuszki itp. pielęgnował on dodatkowo moją skórę, a maseczka nie wysychała aż tak szybko.

Jaki był efekt? przedewszystkim bylo widać dogłębne oczyszczenie, skóra była jasna, promienna, stany zapalne na skórze, wypryski delikatnie się zmniejszyły. Skóra poprostu wygląda na zdrową. Po pierwszym użyciu na drugi dzień lekko mnie wysypało, zauważyłam, że maseczka ma właściwości wyciągające, jeżeli było coś pod skórą to ona to wyciąga, ale też jeżeli już coś mamy na twarzy to ładnie to łagodzi i szybciej się wszystko nam goi. Po 2-3 użyciach już mnie nie wysypywało. Jest to świetna opcja dla osób, które borykają się z trądzikiem grudkowo-krostkowym czyli właśnie z podskórnymi stanami zapalnymi. Ogólnie polecam tę maskę jako sposób na trądzik.
Możemy ją też stosować do oczyszczania twarzy zamiast żelu do mycia, wtedy konsystencja papki może być nieco rzadsza, nakładamy na twarz i delikatnie okrężnymi ruchami masujemy buzię. Dzięki delikatnym dorbinkom, które zawiera, przy okazji delikatnie złuszcza naszą skórę. Skóra po takim zabiegu jest przyjemna w dotyku, gładka.
Próbowałam też glinke tę stosować na włosy ale u mnie nie zdała egzaminu. Stosowana na całą długość włosów, nawet jako dodatek do maseczki strasznie mi wysuszała włosy, były one tępe w dotyku i szorstkie w tej roli kompletnie się u mnie nie sprawdziła. Znowu znam opinie innych dziewczyn które mówią, że mają poniej miękkie, błyszczące włosy. Zauważyłam, że w kwestii tej opinie są podzielone, i trzeba to samemu wypróbować.
Jeżeli nie na całe włosy to pomyślałam, że nałożę ją chociaż na skórę głowy i tu sprawdziła się świetnie, dobrze ją oczyszcza i sprawia że nasze włosy dłużej zachowują świeżość, spowalnia ich przetłuszczanie się.

Szczegolnie lubię tę glinkę ze względuna szereg zastosowań. Można stosować ją również na całe ciało, ponieważ oczyszcza i detoksynuje naszą skórę, a także ją ujędrnia. Do jej wzbogacenia możemy użyć innych glinek, olejów, alg, miodu, wszystko zależy od naszej inwencji twórczej i potrzeb :).
Powodzenia we własnych eksperymentach! :)

Interesują Cię inne rodzaje glinek? Zajrzyj tutaj: Glinka różowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz